Burmistrz Marcin Majcher wraz z dwudziestoma samorządowcami z województwa świętokrzyskiego, których miasta i gminy nie otrzymały wsparcia z Funduszu Inwestycji Lokalnych, wystosował pismo do premiera Mateusza Morawieckiego. Domaga się w nim transparentnego podziału środków z ostatniego naboru rządowego programu.
- Złożyliśmy kilka wniosków i liczyliśmy, że uzyskamy na nie wsparcie finansowe – mówi burmistrz Marcin Majcher. - Niestety, z różnych powodów zostaliśmy pominięci. Uważamy, że jeśli chcemy się rozwijać, środki muszą być przekazywane równomiernie po całym regionie. Naszym celem jest to, by rozwijać się efektywnie razem z naszymi sąsiadami. Nie może być tak, że gmina posiadająca możliwości finansowania, spożytkowania przekazanych środków, ich nie dostaje. Tymczasem otrzymuje je gmina zadłużona, posiadająca ogromne problemy ekonomiczne. I środki te być może zostaną zmarnowane i nie całkowicie wykorzystane.
Burmistrz dodaje, ze w taki sposób nie da się wyrównywać dysproporcji między gminami. Trzeba wspierać te gminy, które mają możliwość szybkiej realizacji inwestycji. Szybko zrealizowana inwestycji pozwala obrócić pieniędzmi jeszcze raz, które znajdują się w budżecie. To jest hasło ogólnopolskie, ogólna tendencja. Tak to się postrzega w kraju.
Marcin Majcher podkreśla, że nie występuje przeciw swoim kolegom samorządowcom, którzy uzyskali pieniądze. Jest jednak za tym, by środki były wykorzystane efektywnie i żeby inwestycje były szybko zrealizowane. - Szybka inwestycja to tania inwestycja – mówi burmistrz. - Jeśli będziemy przeciągać ją w czasie, to drożeje. Często dochodzi do załamań i projekt nie jest zrealizowany.
W wysłanym we wtorek 13 kwietnia liście do premiera Mateusza Morawieckiego samorządowcy napisali: „Zgodnie z ideą programu rządowe środki miały trafić do miast, gmin i powiatów w całej Polsce, na inwestycje bliskie ludziom, jako bezzwrotne wsparcie pochodzące z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19”. Miał on odegrać rolę tarczy dla samorządów, które to wzięły na swoje barki ogromne koszty walki z pandemią i zaniechały realizacji różnorakich inwestycji (…) W przypadku pierwszego naboru, gdzie środki były rozdysponowane według określonego algorytmu, wszystkie gminy i powiatu zostały potraktowane w sposób przejrzysty i równy (…).
Jednakże kolejne nabory, w których to samorządy składały wnioski i ubiegały się o środki na inwestycje istotne dla mieszkańców pokazały, iż rzetelne i realistyczne przygotowanie przedsięwzięć i aplikacji nie pozwoliło na uzyskanie dofinansowania (…) nasze samorządy nie zostały potraktowane poważnie i nie uzyskały wsparcia. Wybiórczo, bez merytorycznego uzasadnienia i równego traktowania, rozdzielono środki, nie uwzględniwszy rzeczywistych potrzeb obywateli”.
„(…)Brak merytorycznego klucza, jasnych kryteriów oceny i punktacji oraz pełnej transparentności w podziale wypracowanych przez całe społeczeństwo funduszy powoduje wykluczenie dużej części naszych lokalnych społeczności z możliwości udziału w zrównoważonym rozwoju kraju”.
Pismo, obok burmistrza Marcina Majchera, podpisali: prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Jarosław Górczyński, prezydent Skarżyska- Kamiennej Konrad Kronig, burmistrz Sandomierza Marcin Marzec, burmistrz Połańca Jacek Tarnowski, burmistrz Wąchocka Jarosław Samela, burmistrz Kunowa Lech Łodej, burmistrz Ćmielowa Joanna Suska, burmistrz Buska- Zdroju Waldemar Sikora, burmistrz Nowego Korczyna Paweł Zagaja, burmistrz Sędziszowa Wacław Szarek, zastępca burmistrza gminy Stopnica Mirosław Rajtar, burmistrz Włoszczowy Grzegorz Dziubek, wójt gminy Bodzechów Jerzy Murzyn, wójt gminy Baćkowice Marian Partyka, wójt gminy Waśniów Krzysztof Gajewski, wójt gminy Nowiny Sebastian Nowaczkiewicz, wójt gminy Solec- Zdrój Adam Pałys, wójt gminy Secemin Tadeusz Piekarski, wójt gminy Radków Jarosław Dominik, wójt gminy Moskorzew Andrzej Walasek.